Ryby na zawołanie
Minął pierwszy tydzień naszych wakacji nad jeziorem, tydzień poświęcony poszukiwaniu szczupaków, nęceniu karpi i czatowaniu na węgorze. "Duża ryba-duże emocje, mała ryba- dużo roboty", to taka moja wędkarska dewiza. Nie przepadam za łowieniem drobnicy. -Chyba kupimy u rybaka te ryby-śmieje się ze mnie ojciec. Rozumiem, konserwy z wołowiny mogą sp…